Kolejna odsłona dotyczy śniadaniowej strony galerii. Pokażemy Wam które miejsca odwiedzić, co zamówić i czy śniadania w galerii smakują równie dobrze jak w najlepszych kawiarniach w mieście. Zaczynajmy!
LE TARG BISTRO & BAR
Dziedziniec
To tu swego czasu wpadaliśmy najczęściej na śniadania. Od wejścia bowiem przyciąga zapach świeżo wypiekanego chleba, którego nie możemy tu sobie odmówić. Industrialne wnętrze Le Targ wypełnione jest świeżymi ziołami, drewnianymi skrzynkami pełnymi owoców i warzyw oraz domowymi przetworami. Wszystkie te produkty są częścią składową dań. Natomiast otwarta kuchnia przybliża proces tworzenia i skraca dystans pomiędzy kucharzem, a odbiorcą dania.
Naszą ulubioną śniadaniową pozycją w menu jest aromatyczna szakszuka z dodatkiem pikantnego chorizo. Podana na zgrabnej patelni dłużej utrzymuje swoją temperaturę pozwalając niespiesznie cieszyć się daniem. Mając ochotę na słodkie, a jednocześnie zdrowe śniadanie stawiamy na jaglankę z pieczonym bananem, masłem orzechowym, prażonymi orzechami i waniliowym serkiem. Jeżeli znudziła Wam się codzienna owsianka ta pozycja zdecydowanie przełamie Waszą poranną rutynę.
Wegetarian i wegan zadowoli pewnie fakt roślinnego zestawu śniadaniowego, w skład którego wchodzi m.in. domowy pasztet z czerwonej soczewicy, kremowy hummus, pasta z białej fasoli przypominająca klasyczny smalec oraz pokaźna ilość świeżych i grillowanych warzyw. To naprawdę sycąca i pełnowartościowa propozycja, którą nie pogardziłby nawet zwolennik kuchni mięsnej.
KWIACIARNIA BISTRO & BAR
Park
Nowe miejsce, które powstało po byłej kwiaciarni na skrzyżowaniu ulicy Ogrodowej i Ratajczaka. Tą niewielką kawiarnię znajdziecie w parku Starego Browaru. Zjecie tu śniadania serwowane do godziny 14 oraz napijecie się rzadko spotykanych latte z warzywnymi dodatkami w postaci buraka czy kurkumy.
Podczas pierwszej wizyty zaufaliśmy rekomendacji obsługi i zamówiliśmy grzanki z pastą z awokado, wędzonym łososiem, jajkami poche i balsamico, które podobno znalazły już rzesze stałych bywalców. Nie możemy się nie zgodzić z resztą, były pyszne! Zachęcił nas również widniejący w menu wegański bowl pełen dobra. Grillowane tofu, hummus z batatów, awokado, grillowane pomidorki, sałatka i chleb żytni na zakwasie. Ta pozycja sprawdzi się idealnie nie tylko na śniadanie, ale i na lunch czy lekką kolację.
Jeżeli odwiedzicie Kwiaciarnię latem polecamy udać się od razu na ogródek. Bo to ogródek z widokiem na galerię gra w tym miejscu właśnie pierwsze skrzypce.
WERANDA LUNCH & WINE
Dziedziniec
Jedna z najbardziej kultowych restauracji, nie tylko w Starym Browarze, ale i całym Poznaniu. Swoją popularność zawdzięcza zarówno niesamowitym, ręcznie robionym dekoracjom, jak i wdzięcznej kuchni opartej na europejskich specjałach.
Śniadaniowo zjecie tu klasyki w postaci jajecznicy z wybranymi dodatkami. My postawiliśmy na idealnie dojrzałe awokado, lekki twarożek oraz półsuszone pomidory marynowane w bazylii i czosnku.
Naszym absolutnym faworytem została jednak werandowa, pokaźnej wielkości, kanapka z nowej śniadaniowej karty, przygotowana z domowego, wypiekanego na miejscu pieczywa. Z dostępnych kilku wariantów smakowych wybraliśmy pesto, pomidor, mozzarellę i świeżą bazylię i byliśmy bardzo zadowoleni 🙂
Fanom słodkości powinny natomiast zasmakować bananowe pancakes z ricottą, sosem malinowym i owocami sezonowymi. To jedna z tych pozycji, które sprawiają, że przez chwilę znów czujemy się jak dzieci zajadające na śniadanie pulchne, mięciutkie naleśniki, które smażyły nam nasze mamy.
PETIT PARIS
Pasaż 0
Śniadaniowe bistro we francuskim stylu? Tak, to ten adres! Właścicielka Daria wraz z mężem Francuzem stworzyli w Poznaniu mały Paryż. W menu nie zabrakło maślanych croissantów, pieczywa wypiekanego na miejscu według francuskich receptur oraz wytrawnych quiche z przeróżnym wypełnieniem.
Naszym faworytem jest tartine, czyli grubo krojona kanapka na domowym chlebie z dodatkami. Tym razem wybór padł na wędzony łosoś, gęstą śmietanę i sporą ilość świeżo siekanego koperku. Brzmi dobrze? Smakuje jeszcze lepiej!
Pozycją obowiązkową są tutaj croissanty. Idealne do szybkiej kawy, czy zabrania na wynos. Od niedawna dostępne są także w wersji wytrawnej, m.in. z guacamole i jajkiem poche, co sprawia, że to wręcz idealna propozycja porannego posiłku w iście francuskim stylu.
W Petit Paris śniadanie zjecie od rana do wieczora. Stwarza to doskonałą okazję do wzbogacenia swojego dania o kieliszek prosecco lub czerwonego wytrawnego wina. Nie namawiamy do picia od rana, ale propozycja małego kieliszka po godzinie 12 chyba nie będzie tu nietaktem? 😉
