Kraków – najbardziej turystyczne miasto Polski, a jednocześnie najbardziej klimatyczne w swojej osobliwości. Odkrywamy przed Wami najlepsze restauracje w Krakowie według Smaki Warte Poznania. Zapraszamy w podróż po najpyszniejszych lokalach, pachnących wypiekami kawiarniach, klimatycznych barach oraz miejscach na relaks w centrum miasta.
Myśląc o śniadaniu w Krakowie swoje drogi od razu kierujemy tu. Ranny Ptaszek to malutki lokal na skraju kazimierskich ulic. Prowadzony przez mamę Kasię i córkę Zosię – kobiety pełne pasji, uroku i potrzeby karmienia innych. Atmosfery dopełnia wnętrze w stylu lat 60/70. Jeżeli wpadniecie tu po raz pierwszy polecamy Wam klasyczną szakszukę podaną na małej patelence z dodatkiem ciepłej pity, domowych kiszonek i kremowego hummusu. Naszym nowym odkryciem jest tu kanapka sabih w iście izraelskim stylu, której szukaliśmy na mapie Polski miesiącami.
Śniadania serwowane cały dzień? To właśnie tu. MAK jest designerski, przestronny i wprost skrojony do całodziennego rozkoszowania się kawą w towarzystwie czegoś pysznego. Lokal znajdziecie w hotelu PURO na krakowskim Kazimierzu co bezapelacyjnie warunkuje jego nieszablonowość. Na miejscu znajdziecie wypiekane od rana świeże pieczywo, świetnie skrojoną kartę śniadaniową i niezłą kawę, serwowaną również w wydaniu alternatywnym. Dla nas to śniadaniownia z prawdziwego zdarzenia, która bez problemu mogłaby istnieć w biznesowej dzielnicy Nowego Jorku.
Tureckich barów nie mamy w Polsce zbyt wiele. Na jeden natrafiam jednak w Krakowie. Od rana serwuje się tu śniadania, a wieczorem meze, kraftowe piwa, autorskie koktajle i… no i jak to w Krakowie naturalne wina! W karcie śniadaniowej znajdziecie m.in. moje ukochane ukochane jajka po turecku czy turecką wersję szakszuki. Muhabbet prowadzi polsko-turecka para, a menu doskonale odzwierciedla mieszankę obu wpływów kulturowych. Podobnie wnętrze, przypomina mi design nowoczesnych lokali w Istambule, gdzie poza tradycyjnymi kolorowymi dywanami, blaszanymi stolikami pojawiają się neony czy grafiki. Warto tu przyjść choćby dla tego wnętrza!
Spora restauracja na Podgórzu z widokiem na Plac Bohaterów Getta, gdzie zjecie regionalne śniadania. W menu doskonałe pieczywo na zakwasie, lokalne sery, warzywa z krakowskich farm i targowisk oraz lokalne dania, których wbrew pozorom nie spotyka się często w krakowskich restauracjach. Zjecie tu chociażby Małdrzyki, czyli smażone serowe placuszki na słodko oraz Zakwas pszenny smażony z dymką, ogórkami kiszonymi i chili.
Pozostając wciąż przy śniadaniach warto zahaczyć o Massolit. To mini sieć krakowskich piekarnio-kawiarni w iście amerykańskim stylu. Jeżeli marzycie o prawdziwie nowojorskim bajglu lub kawałku obłędnie kremowego sernika z masłem orzechowym to jest właśnie to miejsce. Massolit Cooks posiada szeroką ofertę śniadaniową, w porównaniu do jej pozostałych, siostrzanych punktów. Zjecie tu przede wszystkim wegańsko i wegetariańsko, ale to właśnie na bajgle w przeróżnej odsłonie szczególnie polecamy Wam się tu udać.
Jeżeli podróżujecie do Krakowa pociągiem pierwszym punktem, który powinniście odwiedzić jest właśnie Wesoła Cafe. Znajdziecie ją zaledwie kilka kroków od Dworca Głównego. W menu, poza świetnie zaparzoną kawą (również w wydaniach alternatywnych), natraficie na śniadania serwowane przez cały dzień oraz spory wybór słodkości. To jedna z najbardziej popularnych kawiarni w mieście, nastawcie się więc na spory ruch i konieczność dłuższego oczekiwania. Jednocześnie spotkacie tu szalenie sympatyczny i zaangażowany serwis, który sprawia, że czas oczekiwania przyjemnie się skraca.
Kawiarnia z własną palarnią. Karma obecna jest w dwóch lokalizacjach Krakowa – na Kazimierzu oraz tuż przy Starym Mieście. To jedna z pierwszych kawiarni serwujących kawy z segmentu specialty. W Karmie przygotowuje się kawy wyłącznie z ziaren, które samodzielnie wypalają, a charakteryzują je owocowe i jasno palone akcenty. W Karmie zjecie też ciasta (również bezglutenowe), wegetariańskie i wegańskie dania oraz napijecie się organicznego wina.
Wypijecie tu espresso bez kompromisów. Gęste, oleiste i z doskonałą cremą. Tu dowiecie się jak różnorodne może być espresso, i jak właściwie powinno smakować! Must visit dla wszystkich fanów małej czarnej!
To nasze małe krakowskie odkrycie! Wschód bar to autorska kuchnia azjatycka w street foodowej odsłonie. W menu znajdziecie m.in. malezyjską laksę, chińskie bułeczki bao, syczuańskie pierożki wonton czy koreański smażony kurczak. Karta została stworzona z myślą o dzieleniu się z towarzyszami przy stole, co zdecydowanie polecamy Wam uczynić. Całość uzupełnia doskonała selekcja naturalnych win oraz autorskich koktajli. Duży plus za sporo opcji wegańskich w menu!
Jedna z najlepszych tajskich knajp w jakich dane nam było jeść. Karta dań w Molám skonstruowana jest tak, aby się dzielić. Przyjdźcie tu najlepiej w grupie i zamówicie kilka lub kilkanaście miseczek aby posmakować jak najwiecej. My zakochaliśmy się w ich wegańskim czerwonym curry z dynią, orzeźwiającej tajskiej sałatce z ogórków oraz niebanalnej karcie autorskich koktajli i win naturalnych. Wnętrze nawiązuje do kantyn spotykanych w Bangkoku, z głośników sączą się afrobeaty, a otwarta kuchnia pozwala na podglądanie kucharzy w akcji.
Chyba najczęściej polecana restauracja w Krakowie. Za kuchnię odpowiada Daniel Myśliwiec, który uważany jest za jednego z najbardziej utalentowanych kucharzy młodego pokolenia. Karakter znalazł się także w przewodniku Michelin otrzymując talerz Michelin oraz 1 komplet sztućców. Więcej o krakowskich restauracjach wyróżnionych w przewodniku Michelin przeczytasz TUTAJ. W karcie Karakteru znajdziecie przede wszystkim mięso i podroby, a ich połączenia są naprawdę odważne. Jak wiecie, nie jesteśmy wielkimi fanami mięs, stawiamy tu natomiast zawsze na mule serwowane tu w różnych, często niecodziennych, odmianach. Te podane w zielonym, pikantnym curry z pastą z pieczonej, zielonej papryki i limonki były jednymi z najlepszych jakie mieliśmy okazję kosztować. Tak, tu też wypijecie wina naturalne!
Kawiarnia inspirowana Szwecją, która serwuje najlepsze cynamonki na świecie! A w zasadzie bułeczki drożdżowe znane ze Skandynawii, a dokładniej ze Szwecji kiedy to w 50 latach XX wieku zaczęły być konsumowane na szeroką skalę. W Kaffe Bageri serwuje się je w tradycyjnym wydaniu z cynamonem (również w wersji wegańskiej), ale także z dynią (sztos!), z borówkami, z kardamonem i.. to co sezon przyniesie!
Café Lisboa to raj dla fanów kuchni portugalskiej, a w szczególności Pasteis de Nata. Pasteis de Nata to budyniowe babeczki zapiekane w chrupiącym francuskim cieście. Kochamy je, a kawiarnia na Dolnych Młynów serwuje według wielu jedne z najlepszych w Polsce. Na miejscu spotkacie fenomenalnie odwzorowany klimat portugalskich wnętrz: jasny lokal, błękitno-białe kafelki, naturalne drewno i kamień. W karcie poza słodkościami znajdą się również wytrawne przekąski oraz całkiem niezła oferta win.
Rzemieślnicza piekarnio-cukiernia na Dębnikach. Poza doskonałym pieczywem na naturalnym zakwasie dorwiecie tu wypiekane codziennie drożdżówki z przeróżnym nadzieniem, duńskie kardamonki czy maślane chałki. Co ważne serwowane produkty są tu w 100% wegańskie. I ja to szanuje!
Restauracja mieści się w najstarszym hotelu w Krakowie o tej samej nazwie. Lokal został wyróżniony w przewodniku Michelin zdobywając talerz Michelin oraz 2 komplety sztućców. Więcej o krakowskich restauracjach wyróżnionych w przewodniku Michelin przeczytasz TUTAJ. Restauracja Pod Różą od ponad 20 lat szczyci się autorską kuchnią, której inspirację sięgają międzynarodowych źródeł. Nie brakuje tu także polskich nawiązań i nowoczesnego podejścia do rodzimej kuchni. Przychodząc tutaj można być pewnym jakości. Kuchnia słynie z własnoręcznej produkcji i unika półśrodków, natomiast karta win jest jedną z najszerszych w Polsce. Zjedliśmy tu wyborne risotto z dynią, doskonałe dymne krewetki z kolendrą oraz wypiliśmy świetnie złożone francuskie Chablis. Miejsce na wykwintny lunch oraz wymarzoną kolację!
Halicka to restauracja w hotelu PURO na Kazimierzu zawdzięczająca nazwę ulicy, na której się znajduje. Menu opiera się na lekkich daniach kuchni międzynarodowej. Podstawą jest tutaj lokalność i sezonowość, a szef kuchni Miłosz Kowalski łączy proste składniki w niezwykle kreatywny sposób. Halicka to również bar, w którym skosztujecie doskonałych koktajli. Całość opatrzona w przepiękny eklektyczny design, charakterystyczny dla hoteli tej marki.
Francuska kuchnia na Kaziku, Kazimierzu znaczy się. Zazie jako pierwsze w Krakowie otrzymało odznaczenie Bib Gourmand, a także 1 komplet sztućców w przewodniku Michelin. Więcej o krakowskich restauracjach wyróżnionych w przewodniku Michelin przeczytasz TUTAJ. Jest prosto, z fajnym twistem, z zachęcającą kartą win i bardzo swobodną atmosferą. Zjecie tu ślimaki, mule w klasycznej formie, wołowinę po burgundzku czy francuskie tarty. Dla nas Zazie to trochę takie miejsce, które ucieka od trendów i utartych szlaków. Serwuje tradycyjną, prostą kuchnię francuską, choć z autorskim sznytem. Od ponad 10 lat ma spore grono stałych wielbicieli, co wcale nas nie dziwi.
Wegetariańsko-wegańska restauracja w popularnym kompleksie Dolnych Młynów, o którym szerzej piszemy niżej. Veganic udowadnia, że kuchnia roślinna nie musi być monotonna i bezbarwna. W menu, które bazuje na zdrowych kaszach, nasionach, zbożach i sezonowych warzywach, znajdziecie przykładowo stek z kalafiora z pieczonymi ziemniakami z musem z pasternaku, orzechem laskowym i ostrym sosem zoung czy pierogi ruskie z pieczonym batatem, kwaśną, wegańską śmietaną i dymką. Ofertę kulinarną uzupełnia bar z szerokim wyborem kraftowych piw, biodynamicznych win i alkoholowych koktajli.
Sprawcy naturalnej rewolucji, czyli miejsce od którego Polska najprawdopodobniej rozpoczęła przygodę z naturalnymi winami. I jesteśmy im za to niesamowicie wdzięczni! Naturaliści to importer oraz sklep, w którym zaopatrzycie się w największą selekcję win naturalnych w tym kraju. Na miejscu możecie także co nieco zdegustować, a także uciąć sobie niemałą pogawędkę z prawdziwymi specjalistami.
Najmniejszy wine bar jaki widziałam, ale jakże sympatyczny. „Rewolucja nie zrobi się sama, a wszyscy mamy prawo do jej wytrawnych owoców”. To stwierdzenie wyczytaliśmy na Facebooku Chabrów i od razu wiedzieliśmy, że musimy tu zajrzeć. Od jakiegoś czasu mamy w sobie bowiem jakąś wewnętrzną misję, aby nakłaniać ludzi do świadomego picia dobrych win i dobrej kawy. Z etycznych źródeł oraz od rozsądnych producentów. W Chabrach dorwiecie tylko naturalne wina od małych, ekologicznych producentów. Wiele z dostępnych etykiet dostaniecie tylko i wyłącznie tutaj. I ja to szanuje!
Dzikie Wino otworzyło swoje drzwi w 2020 roku w samym centrum miasta. A dokładniej na Rynku Głównym, gdzie wchodząc przez cudny skwer tuż przy siedzibie Piwnicy pod Baranami odnajdziecie jedną z najbardziej klimatycznych winiarni w mieście. Wypijecie tu sporo win z różnych stron świata, w tym polskich, a także 100% naturalnych. Do wina polecamy Wam sporo autorskich przekąsek, w tym wybitną bruschettę z ricottą i pieczonymi pomidorkami, którą zamawiamy przy każdej wizycie.
To zaadoptowana po byłym hotelu Forum przestrzeń kulturalno-środowiskowa. Forum Przestrzenie to jedna z najmodniejszych lokalizacji w mieście. Szczególnie w okresie letnim, w którym przybywają tu tłumy, aby chillować na leżaczkach z widokiem na Wawel i Bulwary Wiślane. Na miejscu wypijecie piwo, zjecie świetną pizzę i odpoczniecie przy dźwiękach muzyki. Regularnie odbywają się tu również wydarzenia towarzyszące, jak festiwale, targi, czy koncerty.
Mostowa kojarzy nam się z berlińskimi knajpkami, przed którymi przesiadujesz godzinami. Lokal stawia na rzemieślnicze piwka, polskie nalewki i niezłą kawę. Elementem scalającym jest sztuka, którą odnajdziecie w fotografiach znajdujących się na ścianach czy ambitnej muzyce miło wydobywającej się z głośników.
Kompleks restauracji, kawiarni i barów na terenach dawnej fabryki tytoniu. Wszystko na 15000 metrach kwadratowych i w industrialnych przestrzeniach. Od momentu powstania stało się centrum klubowo-restauracyjnego życia młodych mieszkańców Krakowa. Panuje tu niezobowiązująca atmosfera, a szeroka oferta stwarza możliwość spędzenia tu całego dnia, wędrując od lokalu do lokalu. Znajdziecie tu m.in. wymieniany wcześniej wegetariański Veganic, serwujący doskonałe pastrami Meat&Go, kraftowy multitap Weźże Krafta czy klub taneczny Hala Główna.
Miejsca, które również polecamy:
Żonglerka – ul. Syrokomli 20 – wine bar z ambitnymi, naturalnymi winami
Hummus Amamamusi – ul. Meiselsa 4 – raj dla fanów hummusów serwowanych tu w ponad 20 odmianach
Nolio – ul. Krakowska 27 – włoska restauracja z pulchną, neapolitańską pizzą na czele
Mercy Brown – ul. Straszewskiego 28 – ukryty koktajl bar w stylu lat 20 XX wieku
PURO to zdecydowanie nasza ulubiona sieć hoteli w Polsce. Hotele te znajdują się w największych polskich miastach, a to co je wyróżnia to przede wszystkim design oraz doskonała lokalizacja w centrach miast. Dzięki inspiracji miejscową historią i architekturą każdy hotel stanowi integralną ich część. W Krakowie znajdziecie aż dwa obiekty tej sieci. Pierwszy (starszy) tuż przy Starym Mieście, drugi na klimatycznym Kazimierzu. My odwiedziliśmy właśnie ten drugi.
Pokoje w PURO są wygodne, minimalistyczne, a ich centralnym punktem jest obłędnie wygodne łóżko szwedzkiej marki Hilding, który produkuje jedne z najbardziej komfortowych materacy na świecie. Łazienkowe akcesorium sieci PURO od lat wspiera marka kosmetyków naturalnych Alba1913. W pokojach znajdziecie także tablety pozwalające na interaktywne sterowanie oświetleniem, klimatyzacją, czy telewizyjnym ekranem.
Do dyspozycji hotelowych gości oraz klientów z zewnątrz pozostaje restauracja i bar Halicka Eatery&Bar oraz kawiarnia serwująca śniadania i słodkości MAK Bread&Coffee. O obu tych miejscach pisaliśmy powyżej. W przestronnym lobby o każdej porze doby napijesz się darmowej kawy, a dwa wewnętrze patia pozwalają na letni relaks bez wychodzenia z hotelu.
Fanów odpoczynku (również tego aktywnego) z pewnością uraduje fakt obecności rozbudowanej strefy wellness. Rozpoczynając od zabiegów kosmetycznych, sauny z aromaterapią, po ćwiczenia na dobrze wyposażonej siłowni, pilates, jogging czy jogę.
W każdą sobotę możecie wybrać się na wycieczkę po Krakowie z hotelowym przewodnikiem. Jeżeli natomiast preferujecie zwiedzanie indywidualne do Waszej dyspozycji pozostają designerskie, miejskie rowery.
PURO to dla nas kwintesencja stylu dopracowanego do każdego, najmniejszego detalu. Wspaniale łączy funkcjonalność z designem i ponadprzeciętną estetyką. Jeżeli lubicie eklektyczne wnętrza musicie odwiedzić to miejsce!
Spodobał Ci się tekst? Podziel się lub zostaw komentarz! To wiele dla nas znaczy!